Lalek na poprawę humoru, ma być niespodzianką, więc mam nadzieję, ze obdarowana nie przeczyta tego zanim zdążę wysłać :-)
Miała być jeszcze tunika uszyta wczoraj, ale dopiero na zdjęciach zobaczyłam, ze muszę coś jeszcze poprawić
Jędrek przekonał się do autka-przytulanki uszytej przeze mnie, zabrał ją wczoraj nawet na spacer.
Już widzę twoją synową w tej pięknej opasce :) Powinnaś zrobić jej zdjęcie i wkleić! Lalek rewelacyjny! No i RUDY - mój ulubiony kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że się Jędrek w końcu przekonał do autka - nie mogę od niego wzroku oderwać. Buziaki dla was!
Zaprosiłam cię do zabawy - szczegóły na moim blogu :)
OdpowiedzUsuń